Dzisiejszym po południem przychodzę do Was z peelingiem do ciała Soap&Glory. Miałam już kilka drogeryjnych peelingów jak i tych katalogowych. W żadnym nie zakochałam się tak jak Soap&Glory. Nigdy nie mogłam trafić w ten idealny, albo był za rzadki albo za gęsty i nie dało się nic bez dodatku wody z nim zrobić. Jest to mój pierwszy kosmetyk z tej firmy i na dodatek dostałam go w prezencie.. ;)
Może w końcu przejdę do sedna sprawy :P Scrub ma przepiękny zapach, tak bardzo intensywny, że po użyciu utrzymuje się na ciele bardzo długo. To bardzo pozytywny plus kosmetyku. Stworzony jest z masła shea, cukru, soli morskiej, proszku z nasion brzoskwini a także słodkiego olejku migdałowego. Jest także bardzoo wydajny, wystarczy niewiele i można się dokładnie "spilingować". Ma bardzo ładne i myślę, że praktyczne opakowanie - oczywiście moim zdaniem. Skóra po użyciu peelingu jest bardzo gładka i nawilżona i oto mamy kolejny plus produktu. Bardzo dobrze zdziera martwy naskórek! Nie trzeba nakładać dodatkowo balsamu, chociaż ja nakładam i czuje się jakbym wyszła ze SPA. ;)
Bardzo polecam spróbować, bo naprawdę warto !!!
Pojemność: 300 ml
Cena: ok 65 zł
Ocena: 9/10* ( ponieważ cena trochę zawyżona ;))
Całuję Sara :* ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz